Na ostatnią wycieczkę wybraliśmy się do pobliskiego Arezzo, stolicy naszego regionu. Nigdy nam się tam nie spieszyło, co można było z perspektywy czasu określić jako błąd, gdyż w ocenie wszystkich miasto wypadło bardzo korzystnie.
Po pewnych problemach z opłaceniem parkingu zwiedzanie rozpoczęliśmy od Bazyliki San Francesco. Niepozorny z zewnątrz budynek krył w sobie znakomicie zachowane freski z XV w.
Spacer kontynuowaliśmy w kierunku Piazza Grande, placu mocno charakterystycznego, gdyż opadającego dość stromo na południe. Jako, że był on całkiem ciekawy to w celu zawieszenia tam oka na dłużej zatrzymaliśmy się na kawę. W drodze powrotnej rzuciliśmy jeszcze okiem m.in na kościół Santa Maria della Pieve a potem rzuciliśmy się wir ostatnich zakupów dla najbliższych w sklepach z miejscowymi specjałami.