Do Kazachstanu lecimy bezpośrednio z Poznania samolotem wyczarterowanym od OLT Express. Naszym głównym celem jest mecz Ligi Europejskiej - Żetysu Tałdykorgan - Lech Poznań. Cele pomniejsze to zapoznanie się z byłą stolicą Kazachstanu i okolicami.
Bardzo żałuję upadku tych linii, gdyż samoloty były naprawdę pierwsza klasa. Nowiutkie, wygodne a miejsca na nogi tyle ile nigdy nie widziałem w żadnym Ryanairze:).
Lecimy bardzo zaciekawieni tym co zobaczymy, większość z nas jeszcze w Azji nie była. Albo na dalekim wschodzie Europy - bo przecież drużyny z Kazachstanu grają w rozgrywkach pod egidą UEFA:). Na szczęście odpadły niepokoje związane z upałem, gdyż dostaliśmy sygnał od kibiców, którzy do KZ dotarli wcześniej, że po ulewach temperatura stała się znośna.
Wiedzę o Ałmatach miałem już dość sporą, dobrze się do zwiedzania przygotowałem. Tałdykorgan to jednak wielka niewiadoma, znana jedynie z tych filmików:
http://www.youtube.com/watch?v=fgWVmwQQ6b8
http://www.youtube.com/watch?v=lGVWzCeHZUE
:)